poniedziałek, 11 września 2017

„Nosem psa” Alexandra Horowitz – recenzja

Tak jak wiele osób w obecnych czasach, tak i ja w ostatnich miesiącach nie mam czasu na czytanie książek. Bardzo nad tym ubolewam, ale niestety – życie zawodowe, uczelniane i prywatne pochłonęło mnie tak bez reszty, że siadając na kanapie po prostu… zasypiam.

Jednak gdy udało mi się wyrwać na tydzień urlopu, weszłam do małej księgarni w Zamościu, żeby kupić książkę na podróż pociągiem. Oczom moim ukazało się nazwisko dobrze mi znanej autorki książki „Oczami psa” – Alexandry Horowitz! Co więcej – tytuł z półki był świeżuteńką pozycją w bibliotece kynologicznej! Już w pociągu pochłonęłam prawie połowę książki „Nosem psa”.

Alexandra Horowitz jest wykładowcą na Barnard College (stowarzyszonym z uniwersytetem Columbia). Zajmuje się kognitywistyką (trudne słowo. Pokrótce chodzi o naukę zajmującą się analizą zmysłów, mózgu i umysłów, która łączy w sobie różne dziedziny jak np. psychologię, neurobiologię czy filozofię umysłu. Po więcej odsyłam do Wikipedii - link) w ujęciu zwierząt, szczególnie psów. Jest szefem laboratorium Horowitz Dog Cognition Lab, które stworzyła w 2008 roku dzięki studentom pełnym pasji. Zgłębia tajemnice psiego  umysłu - jego zachowań, budowy i zmysłów. Napisała 4 książki, z czego 3 dotyczą psów, a także wiele artykułów dla prasy naukowej i tej popularnej jak The New Yorker czy The New York Times.

W książce autorka przeprowadza nas przez niesamowity świat zapachów, skupiając się nie tylko na tym jak odbierają go nasi podopieczni, ale również na tym, jak odbieramy go my – upośledzone w kwestii węchu istoty dwunogie. Horowitz swoją popularnonaukową opowieść pisze w sposób lekki, zabawny i niesamowicie wciągający. Oprócz naukowych badań (nie tylko prowadzonych przez nią samą, ale również przez innych naukowców) odwołuje się do codziennych obserwacji swoich psów – Finnegana i Uptona.

„Nosem psa” odpowiada na takie pytania jak (nie wymienię zbyt dużo, żeby nie zepsuć Wam przyjemności z czytania):

  •         Jak działa psi nos?
  •       Czy psie kichanie zawsze oznacza chorobę ?
  •       Dlaczego psy obsikują hydranty?
  •       Dlaczego ludzie nie używają węchu jak psy?
  •       Jak doskonalić swój węch?


W przypadku literatury ciężko mówić o trailerze, ale jeśli możemy tak potraktować krótki wykład pani Horowitz na Tedzie, oto on (dostępne są polskie napisy):



Dla mnie książka ta jest niesamowicie inspirująca. Pytanie, która stawia autorka „Jakie zapachy dziś poczułeś?” na początku wydaje się oczywiste. Dopiero po chwili orientujemy się, że odpowiedź wcale nie przychodzi nam łatwo. Zaczęłam zastanawiać się czy węch jest w stanie pogłębić mój odbiór świata, odnaleźć w nim coś więcej niż przeciętny człowiek? W końcu nie jesteśmy istotami bez węchu, co również udowadnia Horowitz w swojej książce pokazując sposoby na doskonalenie węchu.

Podsumowując, książka ląduje na szczycie moich ulubionych psich pozycji. Spośród wielu publikacji dotyczących kynologii ta zdecydowanie się wyróżnia. Nie jest to książka napisana w banalny sposób, która nic nie wnosi. Nie jest to też profesjonalna cegła, która mimo, że zawiera w sobie wiele mądrości, to jednak nie porywa na tyle, żeby czytać ją w pociągu czy w każdej wolnej chwili. "Nosem psa" to książka, która łączy w sobie zalety obu tych grup, a nie posiada ich wad. Jest bardzo informatywna i oparta na badaniach, a nie niczym niepodpartych dywagacjach. Jest też bardzo lekka i wciągająca. Taka pozycja to naprawdę istny skarb na półce każdego kynologa.

Polecam ją wszystkim, którzy szukają dobrej lektury. Psiarzom, to oczywiste, żeby lepiej zrozumieli swojego psa i pomogli mu rozwijać jego niesamowity zmysł. "Zwykłym" ludziom, żeby mogli zastanowić się nad tym czy wykorzystują w pełni możliwości swoich zmysłów i aby podziwiali psią doskonałość, którą stworzyła natura. Już sama książka sprawia, że staramy się zrozumieć zapachy nas otaczające (i tak ja wreszcie przeanalizowałam, czemu towarzyszący mi w drodze do pracy zapach podziemnego parkingu jest dla mnie wyjątkowo przyjemny, chociaż większość ludzi przyprawia o mdłości 😊 ).


Na koniec zachęcam Was do odwiedzenia stron dotyczących Alexandry Horowitz, a także obserwowania jej laboratorium na Facebooku. Prowadzi wiele ciekawych badań nie tylko nad psim węchem!

Strona Alexandry Horowitz: https://alexandrahorowitz.net/Home


Tytuł książki: Nosem psa. Wycieczka do fascynującego świata zapachów.
Tytuł oryginalny: Being a dog
Autor: Alexandra Horowitz
Wydanie: Warszawa 2017
Ilość stron: 358
Wydawnictwo: Czarna owca (link)


2 komentarze:

  1. Czytałam "oczami psa" i bardzo mi się podobała, więc ta książka też powinna mi przypasować. Czekałam na recenzję jak tylko pojawiła się na rynku, także pewnie przy jakieś okazji będę się oglądać za nią.
    Ps. a jakie są ulubione Twoje pozycje? Może o jeszcze jakiś książkach nie wiem, że są warte przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz co, w ostatnim czasie czytałam głównie takie kompendia wiedzy. Przede wszystkim mogę polecić książkę "Kynologia" Monkiewicza. Dodatkowo "Rasy psów i kotów. Przewodnik weterynaryjny" - super dużo informacji, w tym o chorobach typowych dla rasy. "Poradnik dla hodowców psów" Willisa też jest bardzo ciekawy, tu znajdziesz więcej zagadnień dotyczących genetyki. Jeśli chodzi o książki nieco podobne do "Nosem psa", albo lżejsze propozycje to niestety mam tylko listę pozycji, które czekają na przeczytanie :(. Pewnie znasz "Marley i ja", ale jeśli już to to mogę polecić, bardziej jako lekturę dla rozrywki :).

      Usuń