Mimo, że aktualnie pogoda nas nie rozpieszcza wakacyjnie, to jednak trzeba zauważyć, że upały stają się w Polsce coraz częstsze. Tych, którzy smażą się na słonku i oszczędzają na solarium to cieszy, ale inni, jak np. nasi czworonożni przyjaciele, nie podzielają tego zachwytu. W okresie wakacyjnym często dochodzi do przegrzania psich organizmów, czyli tak zwanej hipertermii. Najczęściej kończy się ona bardzo niebezpiecznym dla zdrowia i życia udarem cieplnym.
Dlaczego u psów dochodzi do przegrzania?
Pies nie ma gruczołów potowych (możemy być więc pewni, że to nie on śmierdzi w komunikacji miejskiej). Żeby ochłodzić swoje ciało musi ziać. Zianie oraz promieniowanie ciepła przez skórę to jedyne drogi ucieczki dla ciepła. Odczuwanie przez psa temperatury zależy od tego jak szybko występuje utrata ciepła lub przegrzanie. Odczucia zmian temperatury wynikają z przewodnictwa przedmiotów, których dotykają. I tak np. obroża skórzana nagrzewa się znacznie wolniej niż żelazny łańcuch. Stąd prosty wniosek czemu łańcuch jest gorszym rozwiązaniem...
Które psy są najbardziej narażone?
Niezależnie od rasy i wieku narażony jest każdy pies:
- pozostawiony w pełnym słońcu przez długi czas,
- siedzący w aucie podczas upałów nawet przez krótki czas (uchylone okna nie zapewniają odpowiedniej wentylacji!!),
- znajdujący się w jakimkolwiek zamkniętym pomieszczeniu w upał bez możliwości ochłodzenia, schowania się w cieniu czy bieżącego dostępu do wody.
Dodatkowo upał niebezpieczny jest szczególnie dla psów:
- starszych,
- czarnych,
- z gęstą okrywą włosową,
- otyłych,
- z problemami z układem oddechowym i układem krążenia,
- ras brachycefalicznych (żeby powiedzieć bardziej obrazowo: ze spłaszczonym pyszczkiem, czyli np. bokserów, buldogów francuskich, mopsów).
Kolejne etapy udaru cieplnego widzicie na poniższym schemacie.
Opracowanie własne
Normalna częstotliwość oddychania u psa to 15 - 25 oddechów na minutę (liczba ta zależy od wielkości i wieku). Oczywiście w gorące dni pies oddycha znacznie częściej, ponieważ musi się chłodzić. Jeśli jednak jest on znacznie bardziej osowiały, intensywnie się ślini, a jego język i błony śluzowe mają nienaturalny, jasnoczerwony odcień, to mogą to być pierwsze objawy udaru cieplnego. Dodatkowym wskaźnikiem jest temperatura. Normalna wynosi od 37,5 - 39 stopni (jest ona zależna od rasy i wielkości psa). Temperatura powyżej 41 stopni to już bardzo poważny stan! (Mierząc psu temperaturę wsadzamy mu termometr w pupę)
Wymioty, krwawa biegunka, atak konwulsji i brak reakcji na bodźce zewnętrzne to już bardzo poważne oznaki. Utrata przytomności to już ostatnie stadium...
Co robić kiedy wystąpią objawy udaru cieplnego?
- Zanieść psa w zacienione miejsce.
- Dać mu chłodnej wody (nie lodowatej!).
- Można psa ochładzać poprzez chłodne kompresy przykładane na głowę, łapy, pachwiny.
- Udać się do weterynarza (najlepiej jak najszybciej, szczególnie w wypadkach poważniejszych objawów).
- POD ŻADNYM POZOREM nie okładać psa lodem ani nie zanurzać go w lodowatej wodzie. Może to doprowadzić do szoku termicznego!
Jakie są skutki przegrzania?
Nawet po odratowaniu psa po udarze może okazać się, że wysoka temperatura wraz z czasowym niedotlenieniem doprowadziły do "niekorzystnych zmian w strukturze tkanek i narządów, a w szczególności w obrębie mózgu". Najpoważniejszym skutkiem jest śmierć zwierzęcia.
Na świetny pomysł wpadł jeden z vlogerów, który postanowił zamknąć się w aucie i sprawdzić jak jego ciało będzie reagowało na ekstremalne warunki. Wyniki eksperymentu możecie obejrzeć na youtube:
Na świetny pomysł wpadł jeden z vlogerów, który postanowił zamknąć się w aucie i sprawdzić jak jego ciało będzie reagowało na ekstremalne warunki. Wyniki eksperymentu możecie obejrzeć na youtube:
Jak zapobiegać?
Aby nie dopuścić do przegrzania psa, w bardzo ciepłe dni należy pamiętać o tym, żeby:
- nie zostawiać psa w samochodzie nawet na chwilę,
- jeśli zostawiamy zwierzę w mieszkaniu, zapewnić mu miejsce zacienione (najlepiej pokój od strony północnej) i wentylowane, a także bardzo dużo chłodnej wody,
- zapewnić kaganiec, w którym można ziać (odpada więc większość kagańców nylonowych. Ja sama jestem zwolenniczką kagańców skórzanych lub metalowych, w których pies spokojnie może otworzyć całą paszczę),
- smarować kremem z filtrem psy ras bezwłosych (np. nagi chiński grzywacz, nagi peruwiańczyk),
- wychodzić na dłuższe spacery rano lub wieczorem, a gdy panuje najwyższa temperatura nie wypuszczać psa z domu albo ograniczyć spacer do minimum. Należy również pamiętać o tym, by zabierać ze sobą wodę, aby napoić czworołapa w trakcie spaceru.
- delikatnie polewać pieska wodą z węża ogrodowego albo spryskiwacza do kwiatów.
- wybrać się ze zwierzakiem nad wodę, gdzie może się ochładzać kiedy tylko chce.
Co zrobić, gdy zobaczymy psa zamkniętego w aucie?
Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem policji najpierw powinniśmy upewnić się, czy w okolicy nie ma właściciela samochodu. Można to zrobić poprzez nawoływanie, pytanie osób znajdujących się w pobliżu, a jeśli sytuacja ma miejsce np. na parkingu pod supermarketem można poprosić o nadanie ogłoszenia przez radiowęzeł. Jeśli nie uda się odnaleźć delikwenta, trzeba podjąć bardziej agresywne działania i wybić szybę. Pamiętajmy jednak, aby starać się to zrobić w taki sposób, aby nie ranić psa odłamkami. W tym momencie działamy w stanie wyższej konieczności, a więc szkody materialne są mniej istotne niż te, które mogłyby zostać wyrządzone psu poprzez zamknięcie w rozgrzanej puszce. Stąd też nie obawiajmy się konsekwencji prawnych - w takim wypadku musieliśmy wybić szybę i jest to w pełni uzasadnione. Oczywiście możemy również wezwać straż miejską lub policję, choć czasem może nie być na to czasu.
Dodatkowo, zgodnie z rozdziałem drugim art. 9 ust. 1 Ustawy o ochronie zwierząt:
"Kto utrzymuje zwierzę domowe, ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody". Osoba pozostawiająca więc psa w samochodzie bez wody i w upale łamie prawo.
 |
| Źródło |
Mam nadzieję, że przybliżyłam Wam temat udaru cieplnego u psów. Na każdego psa trzeba wypracować trochę inny sposób radzenia sobie z upałami. Super aktywnego młodego szaleńca najlepiej konkretnie zmęczyć z rana, kiedy nie ma upału, tak, aby spał zmęczony kiedy nastanie najgorętsza pora dnia. Psa pływaka zabierzmy nad wodę, żeby mógł się ochładzać (nie zapominając oczywiście o świeżej wodzie do picia i parasolu, jeśli nie ma nad akwenem naturalnego cienia). Ja z moją Janką, która nie jest fanką pływania siedzę w domu gdy tylko zaczyna się robić goręcej i raz na jakiś czas nakładam na nią zmoczoną koszulkę albo ścierkę - bardzo to lubi i zaobserwowałam, że jej oddech się uspokaja, a ona sama zasypia :). Do swojego sposobu dojdziecie niedługo, wystarczy baczna obserwacja!
Podczas tworzenia posta korzystałam z następujących źródeł:
Monkiewicz J., Kynologia - wiedza o psie, Wydawnictwo Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, 2011
http://www.e-lecznica.pl/artykul/nie-zostawiaj-psa-w-samochodzie-podczas-upalu
http://www.vetopedia.pl/article82-1-udar_cieplny.html
https://bezprawnik.pl/ratowanie-dzieci-i-psow-pozostawionych-w-samochodach-oficjalne-stanowisko-policji/
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1471920,Policja-zycie-psa-wazniejsze-niz-szyba-w-samochodzie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz